whey białko

[...] . Moze jutro uda sie zrobic bieg ^^. Z rana były juz zyly na udach co pokazuje ze BF spada wiec wszystko idzie do przodu ;). DIETA 1.3 bułki + poledwica /ser/warzywa + 30g whey c6 2.100g ryzu + 160g filetu z kurczaka + warzywka 3.3 Jaja + ok.50g kurczaka + Bulka 4.200ml mleka + 30 g kazeiny Jeszcze miedzy posilkami wpadly jakies slodycze ; O i [...]

Polecam ci Gold whey standard z ON lub Pure Whey z Performance mozesz tez sprubowac 100% whey protein z kaizena mozliwosci jest wiele. Bialko mozesz mieszac spokojnie z carbo ale jesli nie chcesz marnowac pieniedzy i sie nie bawic to kup gainera dobrego.

[...] z prochu, to białko z prochu. Czy bedzie to WPC, czy kazeina, czy mix różnic znaczących nie bedzie. Wybierz sobie jakies smaczne WPC i nic wiecej Ci nie potrzeba. Ode mnie polecic moge dymatize elite whey. Poza tym, warto zauwazyc, ze wysoka cena w zaden sposob nie oznacza, ze bialko w jakikolwiek sposob jest lepsze od tanszego odpowiednika.

Wiesz co, taką stałą suplementację możesz pociągnąć przez minimum 6 miesięcy. Myślę, że cm3 będzie dobrym wyborem. Chyba, że jeszcze orotan kreatyny sprawdzisz, ale tej formy musisz szukać u innych firm. Jak od połowy lutego chcesz zacząć redukcję to spokojnie stałą suplementację możesz pociągnąć do czasu wakacji. W DT porcja przed treningiem, a w [...]

1 Śniadanie 6:30 Płatki Owsiane-100gram Łyżka miodu Kawa 125 g Twarogu Kcal:606,26 Białko:44 tł:10,5 węgli:83g 2.Śniadanie 9:30 Jogurt naturalny FRUVITA 0% 80 Gram Ryby Banan Kcal:355 Białko:35 tł:3g Węgle:43 3:Obiad I (11:20) -150g Piersi z Kuraka 50g ryżu Kcal:360 Biał:37 Węgle 39 Tł:5,9 4:Obiad II (14:30) -150g Piersi z Kuraka 50g ryżu Kcal:360 [...]

Chętnie przetestuję nowe białko Fitmaxa Wake Up tym bardziej, że jest to jedyne białko tego typu na rynku, które natychmiastowo zneutralizuje nocny katabolizm i da nam energii na cały dzień. Smak na pewno będzie rewelacyjny, jak w przypadku Whey Protein 81+ !!!

PODSUMOWANIE Ważone/mierzone sobota 26 maj, rano w majtkach waga: przed 110 kg, po 104,5 (-5,5kg) klatka: przed 123 cm, po 121 cm (-2cm) talia: przed 92cm, po 87cm (-5cm) udo: przed 67cm, po 65 cm (-2cm) biceps: przed 44,5cm, po 44cm (-0,5cm) łydka: przed 45,5 cm, po 45cm (-0,5cm) Ogolnie cykl bardzo dobry, suple sie sprawdzily swietnie. Fatu [...]

[...] efekty, tym lepiej ;) W jakich więc ilościach kcal proponujesz oscylować? (Wysiłek w pracy raczej jednak znikomy) pierwszy zarys pi razy drzwi: 7:00 przedtreningowy kawa+whey (kawa z masłem brzmi ciekawie.. jak się do tego ma tłuszcz jako dodatek do przedtreningowego? 10:00 potreningowy szybka sałatka kura + warzywa (ew whey + jakiś banan) [...]

No to już wszystko wiadomo. Stworzyłam nową kategorię wykroków, ot co Myślałam, że krótkie to jakieś mega krótkie i tyle. Już nie będę więcej maltretować moich kolan A tak w ogóle to witam w Nowym Roku Życzę sobie i Wam wszystkim wszystkiego dobrego i osiągnięcia zamierzonych celów Jeżeli chodzi o michę to nie pamiętam dokładnie co jadłam, ale [...]

Witam, Po dokładnym sprawdzeniu całej sytuacji możemy podać informacje na temat Whey Fusion, ponieważ mamy już wystarczającą wiedzę, aby udzielić wam odpowiedzi. Po sprawdzeniu nr seryjnego danego produktu mogliśmy stwierdzić ze jest to białko kradzione, dlatego tez jest sprzedawane po takiej niskiej cenie, sugerowana cena detaliczna na te białko [...]

whey 100 dobre białko lecz ma trochę mało białka na porcje lepsze by było juz whey c6 z hi-tec lecz sfd również dobre olimp pokazał ostatnio badania białek na aminogram i C6 to sciema z duza iloscia sojowego;) ok to w takim razie przy zamówieniu w poniedziałek zobaczę jak to wszystko wyjdzie cenowo i jak w miarę to Whey treca( bardzo dobry skład i [...]

WTOREK I ŚRODA Wtorek był beztreningowy, ale zaliczyłam cardio: spacer farmera po dchodach do klientki %-) Ugotowałam też zupę idealną na redukcję, bo jest tak ohydna, że nie da się jej jeść. Krytian powiedział, że jak dodam mleczka kokosowego to będzie mi łatwiej wywalić ją do śmieci. Na zdjęciu zupa wygląda doskonale, ale nie dajcie się [...]

WEEKEND Weekend częściowo pracująco częściowo lazy. Zaliczone kilka odcinków Dragon Ball, siły zregenerowane, z nową mocą lecę w nowy tydzień, nowy miesiąc, stara ja %-) W ramach aktywności w sobotę cardio z piesełem, a niedzielę szoping z Dzikiem. I tym razem to nie ja się obkupiłam %-) https://iv.pl/images/67229978011363482638.jpg Sobota 1. [...]

PONIEDZIAŁEK Podsumowanie! Aż nie wierzę, że już minęły dwa tygodnie, czas leci jak szalony, masakra. Waga leci wolniej niż czas %-) Co się zmieniło? Chyba wszystko. Z “nie chce mi się, zdążę” na “idę i robię”. Współpraca z Krystianem na plus, dzięki Bogu nie mędrkuje i się nie wywyższa, chociaż skończyła się moja beztroska z nim na zakupach, [...]

WTOREK Pierwszy raz w życiu coś wygrałam, weee! Daje to tylko większego kopa, żeby działać dalej. Muszę przycisnąć się, żeby kolejne podsumowanie było bardziej spektakularne, a nie że związałam włosy i dałam inne skarpetki %-) Wtorek bardzo zalatany, ale udało się pocisnąć trening na 100% i minimalnie zwiększyć ciężary, bardzo na plus. Dziś w [...]

FIT WEEKEND Fit weekend jak już wiecie, pełen radochy. Jego medal cieszy mnie tak, jakbym to ja go zdobyła, myślę też, że denerwowałam się bardziej niż on, łącznie z nawrzeszczeniem na kilku zawodników z 85 “przepraszam, k*rwa, próbuję przejść!!” nikt nie zatrzyma 150 cm skondensowanych nerwów. Czeka nas jeszcze jeden start w tym sezonie %-) [...]

SOBOTA Przygotowania do świąt w moim domu to zawsze był czas radości i oczekiwania. Nie tym razem. Umarł młodszy brat mojego taty, bliski mi człowiek. Siadło mi przez to wszystko, samopoczucie, apetyt… Pamiętajcie, że ludzie odchodzą szybciej, niż nam się wydaje, czuję, jakbym miała 80 lat, szybkość przemijania jest straszna. Dla jakiegoś [...]

PODSUMOWANIE MIESIĄCA Podsumowanie! Mało mnie tu było ostatnio, ale żyję i działam! Kwiecień był miesiącem tak absurdalnie wyładowanym zdarzeniami, że ze stresu i emocji wywaliło mi opryszczkę dziś na pół twarzy. Wydarzyło się mnóstwo dobrych rzeczy, wice mistrzostwo mojego już męża, ślub z wyżej wymienionym chłopem, zrobiliśmy kuchnię na [...]

CZWARTEK- NIEDZIELA Praca wre. Uświadomiłam sobie, że ciągle narzekam, jak typowy Janusz, jak to mi nie jest ciężko i jak bardzo jestem styrana, ale jeśli nawet mój mąż przyznaje, że mam dużo pracy, to uwierzcie- mam. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie siebie w niczym innym. Jestem stworzona do zapi*rdzielania między ulami, amen. W [...]

PONIEDZIAŁEK- ŚRODA Poszłam na tabatę. Jezu, co to był za głupi pomysł, to ja nie wiem. Ciekawe, kto mnie jutro podniesie do roboty, bo ja nie wstanę, nie ma opcji. Po schodasz szłam jakbym pierwszy raz korzystała z takiego narzędzia, serio. Wróciłam do owsianki, co za ulga! W ogóle populacja białka zmniejszyła się, ktoś mi wyjadł najlepsze %-) [...]